środa, 25 lutego 2015

Perun Droga do Prawii - pszenicznym traktem



Piwna ofensywa browaru Perun trwa. Nie minęły jeszcze dwa miesiące 2015 r. a oni już wypuścili cztery nowe piwa. Jednym z nich jest Droga do Prawii. Zobaczmy dokąd ta droga nas doprowadziła.

Musiałem się trochę naszukać, żeby dowiedzieć się czym owa Prawia jest. Oczywiście Perun po raz kolejny nawiązuje do mitologii słowiańskiej. Tym razem jednak sięgnięto głębiej, do dawnych wierzeń mieszkańców naszych ziem. Prawia jest konstruktem ze słowiańskich legend podobnym nieco do greckiego logos. Prawia do siła sprawcza, która kieruje wszystkimi siłami: ruchem, światłem i życiem. Jest ona jednym z trzech elementów trójdzielnego świata. Innymi jego elementami są: Jawia (to co jawne i rzeczywiste - materialne) i Nawia (to co niejawne - kraina duchów, mar i rzeczy nadprzyrodzonych). 

Browar Perun chce dostać się do tego niedostępnego śmiertelnikom świata ;) Droga do Prawii to piwo w style amber weizen. Jest to połączenie klasycznego niemieckiego weizena i american amber ale. Nie jest wyróżniany przez żadną klasyfikację ale pojawia się czasami na rynku. Piwa ma mieć aromaty właściwe dla weizena (banany i goździki) a jednocześnie karmel w smaku. 

Do uwarzenia piwa użyto słodu pszenicznego, pilzeńskiego, pszenicznego karmelowego, karmelowego oraz płatki żytnie. Piwo nachmielono Ilungą i Sybillą. Zadano drożdży WB06. Parametry piwa to: ekstrakt 13%; alkohol na poziomie 5, 6 proc.


Piwo ma barwę brązową i jest nieprzejrzyste. Piana niezbyt wysoka, w kolorze brudnej bieli z drobnymi pęcherzykami. Nie utrzymuje się zbyt długo i pozostawia drobną koronkę. 

Aromaty faktycznie bananowe i goździkowe. Również inne fenole pochodzące od przypraw są obecne. Trzeba przyznać, że są one całkiem intensywne, trochę brakuje aromatów karmelowych a całość przypomina nieco hefe-weizena. 

W smaku wyraźnie czuć słodycz bananów i goździki, Tutaj karmelowość jest też raczej subtelna, ale ciekawie współgra z akcentami weizenowymi. Smak jednak znowu nieco podobny do hefe-weizena, może za mało słodów karmelowych? Poza tym żyto nadaje piwu ciała i gładkości. Goryczka niemal niewyczuwalna. W całości piwo raczej lekkie w odbiorze i całkiem orzeźwiające. 


Czy Perun odnalazł drogę do Prawii? Piwo jest trochę bardziej "weizen" niż "amber". Brakuje mi w nim karmelowości (chociaż wtedy z kolei mogłoby być zbyt słodkie). Przez to może kojarzyć się z hefe-weizenem ze względu na intensywność bananów i goździków. Niemniej jednak piwo nie ma żadnych technicznych wad i należy je uznać za udane. Zresztą może Perun pokusi się o drugą warkę gdzie "amberowość" będzie trochę wyraźniejsza - za co trzymam kciuki.

0 komentarze:

Prześlij komentarz