Panujące tego lata upały zmuszają do poszukiwania ochłody i orzeźwienia. Ale co zrobić, kiedy zamiast wygrzewać się na plaży musimy spędzać wakacje w mieście? Cóż, wtedy trzeba sobie radzić inaczej.
Nie znoszę upałów w miastach. Dużą część dnia spędzam na szczęście w klimatyzowanym biurze, w którym jeszcze jako tako funkcjonuję, ale podróż komunikacją miejską to już prawdziwa katorga. Niestety, lata lecą, a w stolicy wciąż nie wszystkie tramwaje czy składy metra wyposażone są w urządzenia chłodzące. Ogromne masy ludzkie, podróżujące w okolicach godziny 17.00 tylko pogarszają sprawę, a prażące słońce czyni z tramwajów czy autobusów prawdziwe szklarnie.
Po takiej podróży myślę już tylko o jakiejś metodzie ochłodzenia. Można zanurzyć się w wannie pełnej lodowatej wody, można też obsypać się kostkami lodu, a można sięgnąć do lodówki po zimne piwo. I choć zdarza mi się stosować wszystkie te metody, to z racji charakteru bloga, skupię się jedynie na tej ostatniej.
Be Like Mitch ozdobione jest charakterystyczną dla AleBrowaru, "foliową" etykietą, na której podane są również wszystkie składniki piwa. Przyczepić się można właściwie jedynie do nazwy, która nieco odbiega od dotychczasowego zwyczaju. W końcu na nazwy poprzednich piw AleBrowaru zwykle składało się "imię" postaci i jakieś jej określenie, tym razem mamy zaś do czynienia z dłuższym sformułowaniem. Ale to detale, które nie popsują przecież smaku piwa.
Be Like Mitch wygląda jak typowy american wheat. Trunek jest jasnego, wręcz złotego koloru, nieprzejrzysty i mętny. Wieńcząca go piana w pierwszej chwili buduje się ładnie, ale bardzo szybko opada do zaledwie kożuszka. Nad piwem unosi się rześki, owocowo-cytrusowy aromat amerykańskich chmieli i pozostający w tle delikatny, zbożowy zapach pszenicy. Całkiem przyjemny ten zapach, a już na pewno lekki i orzeźwiający.
Podsumowując, Be Like Mitch nie jest piwem, nad którym można by deliberować godzinami, a lekki trunek, który w mgnieniu oka znika ze szklanki. Jest stylowy, smaczny i pozbawiony wad, ale też niewyróżniający się szczególnie spomiędzy innych piw w tym gatunku dostępnych na półkach sklepowych.
0 komentarze:
Prześlij komentarz