Browar Anchor to niewątpliwie jedna z amerykańskich legend piwowarstwa. Założony w 1896 roku i ocalony od upadku w latach 60-tych XX wieku, stał się jednym z pierwszych browarów, który zapoczątkował tak zwaną piwną rewolucję w Stanach Zjednoczonych. Do dziś produkuje również jeden ze swoich flagowych wyrobów - Anchor Steam Beer.
Steam Beer reprezentuje styl California Common, charakterystyczny dla zachodniego wybrzeża USA. Browary zakładane tam przez imigrantów, pochodzących głównie z Niemiec, produkowały swoje piwa przy użyciu drożdży dolnej fermentacji, jednak w temperaturach typowych dla piw fermentacji górnej. Wynikało to z dość prymitywnych technologii i braku urządzeń chłodniczych, powszechnie używanych we współczesnym piwowarstwie. Charakterystyczne jest również używanie chmielu Northern Brewer, a nie nowoczesnych, cytrusowych odmian chmieli amerykańskich.
![]() |
Charakterystyczna, kremowa i trwała piana |
Opisaną dziś degustację przeprowadziliśmy wspólnie z Mateuszem. Piwa próbowaliśmy, początkowo zapisując swoje notatki osobno, a następnie porównując je ze sobą. Dzięki temu mogliśmy skonfrontować swoje spostrzeżenia, choć jak się okazało, były one bardzo zbliżone. Obaj wydaliśmy również podobny werdykt co do ogólnej oceny i charakteru tego piwa.
Po nalaniu do szkła, piwo okazuje się mieć kolor jasnej miedzi lub bursztynu i być niemal całkowicie klarowne. Przy nalewaniu tworzy się dość obfita piana o kolorze brudnej bieli, która pozostaje na ściankach szkła, ładnie je zdobiąc. Piana ta jest trwała i niemal do końca pozostaje na piwie.
Najmocniej wyczuwalnym aromatem jest świeży zapach słodowy i karmelowy. Chmiel Northern Brewer nie stoi na pierwszym planie, choć można wyczuć w tym piwie pewne ziołowe nuty. Po pierwszym łyku można wyczuć średnie, przyjemne nagazowanie.
W smaku Anchor Steam Beer okazuje się, podobnie jak w aromacie, głównie słodowe. Wybijają się jednak również akcenty owocowe, kojarzące się nam z zielonymi jabłkami. Dzięki zbożowej słodyczy oraz dobrze dobranemu wysyceniu, piwo jest bardzo orzeźwiające. Goryczka jest w Steam Beer wyraźnie odczuwalna, zwłaszcza na finiszu, nie jest jednak aż tak dominująca, jak w nowofalowych stylach zza oceanu.
Steam Beer z browaru Anchor to piwo w Europie nietypowe. Nie jest tak puste w smaku jak koncernowe lagery, ani tak wyraziste jak mocno nachmielone amerykańskie pale ale. Sprawia to, że jest piwem oryginalnym, a co najważniejsze - rześkim i bardzo pijalnym, szkoda że tak trudno dostępnym w naszym kraju.
W UK jest w każdym supermarkecie. Ale już anchor portera nie widziałem.
OdpowiedzUsuń