Panujące w ostatnich dniach upały (wreszcie!) skłoniły mnie do szukania ochłody i orzeźwienia, oczywiście nad wodą i z kilkoma dobrymi piwami w torbie.
No dobra, może nie wszystkie wymienione poniżej piwa wypiłem piątkowego wieczoru nad wodą. Oprócz Dark Citra IPA z browaru Birbant, koncernowej ciekawostki - Kasztelana Białego oraz tajemniczego Illuminatusa dzieła Genius Loci, przypałętał się też lager Hamerykansky Drim z Redenu, pity następnego, równie upalnego dnia. Sprawdźmy więc, jakie remedium na skwar przygotowali polscy rzemieślnicy i niepolski koncern.
Dark Citra IPA - Birbant
Na pierwszy ogień idzie piwo, które nie jest może najszczęśliwszym wyborem na dzień, kiedy żar leje się z nieba, a na piasku można spokojnie usmażyć jajecznicę, ale że jakoś ładnie patrzyło na mnie z lodówki, to postanowiłem również zabrać je ze sobą. Birbant Dark Citra IPA oprócz bardzo zabawnego skrótu nazwy, ma też całkiem ładną, "birbantową" etykietkę. I o ile w wyglądzie nie można mu nic zarzucić, tak w aromacie i smaku trochę brakowało chmielowego charakteru, a nuty cytrusów zostały niestety zepchnięte na dalszy plan przez ciemne słody. Piwo Birbanta bardziej niż black IPA przypomina mi amerykańską wersję stoutu. Zdatną do wypicia, ale nie wyróżniającą się niczym szczególnym i po prostu nieciekawą.
Illuminatus - Genius Loci
Czy Illuminatus to narzędzie iluminatów, które ma im posłużyć do zawładnięcia światem? Bardzo możliwe, zwłaszcza zważywszy na to, że piwo jest po prostu wyśmienite. American saison to styl dość rzadko spotykany, a przecież bardzo obiecujący, bo łączący w sobie przyprawowe nuty belgijskich drożdży i dużą dawkę chmieli. W tym przypadku, wbrew nazwie nie tylko amerykańskich - oprócz Mosaic i Amarillo, piwo doprawiono też odmianą Nelson Sauvin i Sorachi Ace. Illuminatus pachnie pięknie nawet z shakera, a w smaku wyróżnia się orzeźwiającą, wytrawną cytrusowością i przyprawowo-pieprzowym finiszem. Goryczka jest wyraźna jak na styl, ale wcale nie przesadzona i w dodatku o miłym dla gardła, grejpfrutowym charakterze. Zdecydowanie świetna pozycja na lato, z butelki równie smaczna jak w wersji beczkowej. Illuminati confirmed!
Białe - Kasztelan
Hamerykansky Drim - Reden
Czas na podsumowanie tego gorącego weekendu. Obiektywnie, najsłabiej z próbowanych piw wypada Kasztelan Białe, choć to wciąż całkiem niezły hefeweizen, zwłaszcza na tle innych piw koncernowych w cenie do 3 zł. Nieco rozczarował Birbant i jego Dark Citra IPA, której brakuje charakteru i wyrazu. Świetnie prezentują się z kolei piwa z browarów Genius Loci i Reden - polecam nie tylko na upały.
0 komentarze:
Prześlij komentarz